Za oknem świeci już słoneczko, wszystko budzi się do życia…
Wielu z nas nabrało ochoty na przyciemnienie swojej bladej po zimie skóry. Jedni wystawiają swoje twarze w stronę słońca, inni kierują się do salonów solarium. Wszystko po to aby zatankować życiodajnych promieni, których tak brakowało nam przez całą zimę. O tej porze roku promienie słoneczne nie docierają do nas z charakterystyczną dla nich w lecie siłą, ponieważ odległość od słońca jest jeszcze zbyt duża.
W solarium słońce świeci przez cały rok, bez względu na porę i tu z łatwością możemy pożegnać swoją bladą skórę i przygotować ją do lata. Należy jednak pamiętać, że trzeba ponownie przyzwyczaić skórę do promieni. W tym celu musimy uzbroić się w cierpliwość i pierwsze opalanie powinno zacząć się od kilku minut, aby w następnych sesjach stopniowo je wydłużać.
Nasz organizm nabierze wtedy odporności i po kilku seansach uwidoczni to zmianą koloru naszej skóry.
Dlatego pamiętajmy! Korzystajmy z solarium z głową, a nasza opalenizna będzie tej wiosny zdrowa i piękna!